Z tego co pamiętam to ma 22-26g na 100g. Jednak trzeba pamiętać o progu przyswajalności białka w posiłkach. Ten próg przyswajalności białka to od 30g do 60g (zależy od metabolizmu, stażu, czy wagi). Optymalnie jest dawać 40g na posiłek, wyjątkiem może być rano i po treningu gdzie może być tego mnóstwo. Skoro musisz dostarczyć 200g to wystarczy, że na śniadanie i po treningu dasz 60g w posiłku, a w innych 40g. Jak przekroczysz dawkę np. rano tą jajecznicą, to wystarczy, że poćwiczysz trochę i nadmiar białka pójdzie do spalenia. Należy pamiętać jednak, że jedząc samo białko to nie przeżyjemy bo potrzebna nam energia do jego trawienia (ok 20% wartości kcal białka by je przemienić na węglowodany- mogę się mylić, ale tego mnie w szkole nauczyli), dlatego prócz niego spożywamy węglowodany i tłuszcze.
Chciałem jeszcze zauważyć, że wkradł się mały błąd w pierwsze zdjęcie powinien być dzień 16, a nie 15. Nie będę już tego zmieniał. Każdy wie o co chodzi :)